sobota, 17 listopada 2018

Spadający kamień nie jest incydentem, który należy lekceważyć


Minister ds. Kultury i sportu Miri Regev zwołała nadzwyczajne posiedzenie odpowiednich władz, by przedyskutować sposób działania. "Ten incydent rodzi złożone pytania. Mówimy o życiu ludzkim i dobru społeczeństwa, który każdego dnia odwiedza Ścianę Zachodnią"
Burmistrz Jerozolimy udał się na miejsce wraz z inżynierem i urzędnikami, którzy uznali to miejsce za niebezpieczne i zamknęli je dla odwiedzających. "In conclusion, there is no conclusion. Things will go on as they always have, getting weirder all the time."
24.07.2018

---

Młodszy dryas – późnoglacjalna faza klimatyczna, biostratygraficzna i chronostratygraficzna trwająca od ok. 10850 r. p.n.e. do ok. 9700 r. p.n.e. (12,8–11,65 tys. lat BP, ok. 11–10 tys. 14C BP), ostatni zimny epizod ostatniego zlodowacenia. Nazwa pochodzi od dębika ośmiopłatkowego (Dryas octopetala)[1], tundrowo-górskiej krzewinki, której pyłek znaleziono w osadach z tego okresu. Młodszy dryas trwał ok. 1100–1300 lat
Powstało wiele scenariuszy tłumaczących przyczyny tego ochłodzenia. Jednym z nich jest zaproponowany przez R.G. Jonsona i B.T. McClure w 1976 roku (potem udoskonalana przez Walace’a Broeckera). Według ich hipotezy nastąpiło zakłócenie cyrkulacji termohalinowej wskutek gwałtownego napływu do Oceanu Atlantyckiego słodkich wód proglacjalnego jeziora Agassiz. Powódź nastąpiła przez pęknięcie blokady lodowej lądolodu laurentyjskiego. W ciągu krótkiego czasu, możliwe że tylko jednego roku, 85% wód jeziora popłynęło na wschód – przez Niagarę i rzeką św. Wawrzyńca. Masa 9500 km³ słodkiej (lekkiej) wody pokryła cienką warstwą powierzchnię oceanu, zakłócając krążenie głębokich słonych wód, co spowolniło lub zatrzymało prąd zatokowy. Spowolnienie tego pasa transmisyjnego ciepła było bezpośrednim powodem oziębienia północnej półkuli. Wadą tej teorii jest, że nie znamy śladów po tak gwałtownym spływie wody. Podejrzewa się, że może to być struktura w dolinie rzeki Mackenzie, prowadzi ona jednak na północ.
Inną hipotezą, zaproponowaną w 2007 roku przez zespół Richarda Firestone’a, jest upadek dużego meteorytu lub eksplozja w atmosferze Ziemi roju komet lub chondrytów, za czym przemawia znalezienie tzw. nanodiamentów w warstwach ziemi i osadach znajdujących się w Ameryce Północnej, datowanych na 12,9 tys. lat. Według tej hipotezy katastrofa kosmiczna 13 tys. lat temu wywołała nagłą zmianę klimatu i globalne oziębienie. Za tą hipotezą przemawiają m.in. warstwy spalonej ziemi o specyficznych własnościach. W marcu 2010 Vance Haynes uznał niektóre ślady kosmicznego zderzenia za efekt akumulacji rzecznej. Hipoteza katastrofy kosmicznej jest czasami nazywana w angielskojęzycznych źródłach jako Clovis comet (kometa Clovis) od nazwy północnoamerykańskiej kultury Clovis, która zniknęła w tym czasie.Zmiana klimatu spowodowała zanik kultury Clovis oraz wyginięcie megafauny plejstoceńskiej.
Młodszy dryas często bywa łączony z początkami rolnictwa w południowo-zachodniej Azji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%82odszy_dryas


Naukowcy dokonali spektakularnego odkrycia dużego krateru meteorytowego na Grenlandii - pierwszego znalezionego pod pokrywą lodową.
Ukryty pod 900-metrową warstwą lodu pod lodowcem Hiawatha na terenie północno-zachodniej Grenlandii krater ma 31 km szerokości i jest jednym z największych kraterów uderzeniowych na Ziemi. Obiektem, który spowodował jego powstanie, była prawdopodobnie asteroida zbudowana z żelaza o długości ok. 1,5 km i masie 12 mld ton. Uważa się, że uderzyła ona w Grenlandię od 12 000 do 2 000 000 lat temu z prędkością ok. 20 km/s.
Uczeni zdali sobie sprawę, że 20-tonowy fragment meteorytu, który był w posiadaniu władz Uniwersytetu Kopenhaskiego od 1963 r., najprawdopodobniej był fragmentem meteorytu, którego upadek stworzył krater. Inne fragmenty znalezione na tym obszarze również mogły pochodzić z tego samego uderzenia.
Teraz naukowcy starają się dociec, jakie zmiany klimatyczne wywołało uderzenie tak dużego obiektu. Kjaer uważa, że kolizja mogła odcisnąć swoje piętno na młodszym dryasie, czyli okresie od 12 900 do 11 700 lat temu, kiedy temperatury na półkuli północnej w tajemniczy sposób spadły do poziomu lodowcowego. 
https://nt.interia.pl/technauka/news-krater-uderzeniowy-pod-powierzchnia-grenlandii,nId,2660885

Wbrew oficjalnej wersji naukowców Gobekli Tepe nie było starożytną nekropolią czy świątynią, a raczej najstarszym obserwatorium astronomicznym na świecie. Zgodnie z ostatnimi analizami, jedna ze skomplikowanych kamiennych płaskorzeźb odnalezionych w Göbekli Tepe, stanowi pamiątkę po upadku komety z 11 000 lat p.n.e.
W związku z tym, iż jest to najstarszy odkryty obiekt, uznawany za miejsce kultu, nazywa się je też miejscem, w którym narodzili się bogowie. Eksperci z Uniwersytetu w Edynburgu, analizując tajemnicze znaki wyryte na kamiennych filarach z Göbekli Tepe mają jednak inne zdanie. Po przeprowadzeniu dogłębnych badań, doszli do wniosku, że znajdujące się na nich symbole mogą być w rzeczywistości związane z konstelacjami.
Okazało się, że był to strzał w dziesiątke, a przedstawione graficznie zwierzęta są w rzeczywistości symbolami astronomicznymi. Z pomocą oprogramowania komputerowego naukowcy dopasowali symbole do wzorów na niebie, stwierdzając, że taki układ gwiazd miał miejsce około 10 950  lat p.n.e. Symbole rzeźbione na kamiennych filarach mają dotyczyć zdarzenia kosmicznego, które uważa się za rozpad ogromnej komety pochodzącej z wewnętrznego Układu Słonecznego.
Najstarsza warstwa skał w Göbekli Tepe jest datowana na około 9600 p.n.e.
https://innemedium.pl/wiadomosc/starozytne-plaskorzezby-opisuja-upadek-komety-13-tysiecy-lat-temu

niedziela, 11 listopada 2018

Xienga vuadzy

"W państwie dobrze rządzonym, wstyd jest być biednym. W państwie źle rządzonym, hańbą jest być bogatym"


"Wojny nie przyniosły takich zniszczeń i nędzy narodom jak błędne poglądy na ekonomię"
Tomasz Buckle, dziewiętnastowieczny historyk cywilizacji




Powszechność twardych narkotyków, która wynikła z rewolucji w Portugalii w 1974 roku, osiągnęła punkt kulminacyjny w 1999 roku, kiedy prawie 1% populacji był uzależniony od heroiny, a ilość osób zakażona AIDS była najwyższa w Unii Europejskiej, pomimo surowych kar za używanie narkotyków. Liczba wyroków stale się zwiększała i coraz więcej pieniędzy wydawano na ściganie osób uzależnionych.
Rząd postanowił postawić wszystko na jedną kartę i w pełni zdekryminalizować używanie narkotyków. 
“Osoby, które posiadały przy sobie zapas marihuany, heroiny, ecstasy, kokainy lub metaamfetaminy na nie więcej niż 10 dni, nie podlegały aresztowaniom, oskarżeniom lub więzieniu. Dilerzy w dalszym ciągu mogli trafić do więzienia. Portugalia zaczęła traktować narkomanię wyłącznie jako kwestię zdrowia publicznego.”
Ogólnie rzecz biorąc, używanie narkotyków wśród młodzieży i dorosłych spadło od 2001 roku. Liczba nowych przypadków zarażenia wirusem HIV również zmalała. Jednak najbardziej widocznym przykładem jest spadek liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem narkotyków. Dzisiaj, Portugalia jest drugim krajem w Unii Europejskiej, w którym ten wskaźnik jest najniższy.
https://faktykonopne.pl/portugalia-dekryminalizacja-marihuany-narkotykow/


Little Essays Towards Truth




Uczeni przypadkowo zauważyli, że niektóre neurony wydawały się aktywne nie tylko wtedy, gdy małpa sięgała po jakiś przedmiot, lecz również wtedy, gdy małpa wyłącznie obserwowała badacza sięgającego po ten przedmiot.
I to jest esencja neuronów lustrzanych – czyli komórek ruchowych (zlokalizowanych w tzw. korze ruchowej), zaangażowanych w wykonywanie ruchów, takich jak podnoszenie filiżanki z kawą, które są jednocześnie aktywowane podczas obserwacji innej osoby wykonującej podobne czynności. Gdy wyobrazimy sobie młotek, to nasz mózg przetwarza nie tylko jego cechy fizyczne, odbierane przez nas zmysłami – takie jak waga czy wygląd, ale także analizuje programy motoryczne, czyli to, w jaki sposób można użyć młotka. Oznaczałoby to, że w zakres tego, jak mózg „reprezentuje” młotek (czy pojęcie młotka), wchodzą różne sensomotoryczne aktywacje. Nie rozumiemy więc pojęcia młotka jakoś abstrakcyjnie, tylko w sposób „ucieleśniony”, zależny od naszego ciała – organów zmysłów i mięśni.
Według badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Seattle i Centrum Badań nad Rakiem Freda Hutchinsona, kobiety zachowują DNA każdego mężczyzny, z którym utrzymywały kontakty seksualne. Badanie wykazało, że kobiece mózgi często objawiają się tak zwanym męskim mikrochimeryzmem (u 63% kobiet), czyli innymi słowy, obecnością męskiego DNA pochodzącego od innej osoby i różniącej się genetycznie od komórek stanowiących resztę ciała kobiety.
Ma to bardzo ważne konsekwencje dla kobiet. Każda komórka męskiej spermy staje się żyjącą częścią ich samych, którą noszą przez całe życie. Oczywistą konkluzją tego badania jest zatem to, że sperma jest swego rodzaju medium transmisyjnym umożliwiającym przeniknięcie męskiego DNA do ciał kobiet. Kiedy dostaje się do środka, plemniki pływają aż zostaną złapane przez ściany komórkowe. To prawdopodobnie wtedy dochodzi do transferu genów.




Daniel Siegel pisze w „Psychowzroczności”:
„Wspomnienia kształtują nasze bieżące postrzeganie, tworząc filtr, dzięki któremu automatycznie przewidujemy, co się zdarzy za moment. W ten sposób zakodowane w pamięci schematy skrzywiają naszą percepcję i zmieniają interakcję ze światem”.


NASA oficjalnie potwierdziła istnienie Planety X. Naukowcy przyznali, że obserwacje skrajów naszego systemu planetarnego potwierdzają istnienie dużego obiektu, którego do tej pory nie zaobserwowaliśmy. Jednocześnie oświadczono stanowczo, że w związku z tym odkryciem Ziemi absolutnie nic nie grozi.
Wyliczenia matematyczne wskazują, że jakaś poważna siła oddziałuje nie tylko na tak zwane obiekty transneptunowe, czyli planetoidy znajdujące się za orbitą Neptuna, ale również na orbity niektórych planet, a nawet na cały Układ Słoneczny.
Eksperci sugerują, że jest to na tyle duży obiekt, że jego masa powoduje, iż porusza się cały układ Słoneczny. Co więcej, niektórzy z nich twierdzą, że kiedyś ta tajemnicza planeta może nawet zniszczyć nasz system.
Astrofizyk Konstantin Batygin z uczelni Caltech w Pasadenie w Kalifornii, twierdzi, że jeśli odrzucimy możliwość istnienia dodatkowej planety, spowoduje to więcej trudnych do wyjaśnienia anomalii, niż przyjęcie, że może ona istnieć. Jego zdaniem obiekt ten jest przynajmniej dziesięciokrotnie większy od Ziemi i znajduje się dwadzieścia razy dalej od Słońca niż nasza planeta.


The Emperor is Naked: No aluminium, no Alzheimer’s disease.
In the absence of pathologically significant deposits of aluminium in brain tissue there would not be any (acute) Alzheimer’s disease within a normal lifespan of say 100 years.
Increased absorption of aluminium across the gut, as is seen in late-onset Alzheimer’s disease and in Down’s syndrome, could contribute to increased retention of aluminium in brain tissue. However, while we do not know the mechanism behind this increased retention what we do know is that when brain aluminium content is increased, and not because of specific genetic mutations but due to environmental or occupational exposure to aluminium, then an earlier form of late-onset or sporadic Alzheimer’s disease will occur.
It is intriguing that the first reported case of Alzheimer’s disease, which occurred less than 20 years following the advent of the aluminium age, was in a woman in her fifties and we now know that she was also the first documented case of familial Alzheimer’s disease.
Study Shows Evidence of Inflammatory Cells Loaded with Aluminum Crossing the Blood-Brain Barrier and Meningeal Membranes
The study used transversely heated graphite furnace atomic absorption spectrometry to measure, for the first time, the aluminum content of brain tissue from five donors who had died with diagnoses of ASD. The results showed the donors to have had some of the highest values of aluminum yet measured in human brain tissue.
“One has to wonder why aluminum in the occipital lobe of a 15-year-old boy with autism would be a value that is at least 10 times higher than what might be considered acceptable for an elderly adult?
While the aluminum content of each of the five brains was extraordinarily high, it was the location of the aluminum in the brain tissue that served as the standout observation. The majority of aluminum was identified inside non-neuronal cells including microglia and astrocytes. Aluminum was also found in lymphocytes in the meninges and in similar inflammatory cells in the vasculature. According to the researchers, there was clear evidence of inflammatory cells heavily loaded with aluminum entering the brain via the meningeal membranes and the blood-brain-barrier.
The results strongly suggest that aluminum is entering the brain in ASD via pro-inflammatory cells which have become loaded up with aluminum in the blood and/or lymph, much as has been demonstrated for monocytes at injection sites for vaccines including aluminum adjuvants.




Komórki macierzyste podwzgórza częściowo zanikają wraz z wiekiem, a to przyspiesza nasze starzenie się. Specjaliści wykazali jednak, że mamy do czynienia z odwracalnym procesem. Zwiększając ilość komórek macierzystych lub cząsteczek, które je produkują, spowalniamy, a nawet odwracamy poszczególne aspekty starzenia się organizmu.

Tablice Plimptona znaleziono na początku XX wieku w Iraku, mają około 3800 lat i zawierają nic nie mówiące większości z nas znaki. Przez kolejnych kilkadziesiąt lat były obiektem handlu.
Pod koniec lat 40. XX wieku, dwóch matematyków (Otto Neugebauer i Abraham Sachs) zauważyło, że tabela zawiera tzw. trójki pitagorejskie.
Co takiego rewolucyjnego jest w pogrupowaniu liczb w trójki? Po pierwsze, jeżeli 3800 lat temu ktoś stworzył taką tablicę, to znaczy, że trygonometria nie narodziła się w Grecji, tylko setki lat wcześniej w Mezopotamii. Babilończycy zupełnie inaczej opisywali trójkąty. Nie tak jak my, podając kąty pomiędzy poszczególnymi bokami, ale przez ułamki, które powstają, gdy podzielimy długości boków przez siebie. I tak na glinianej tabliczce każdy z 15 wierszy zawiera wyrażony ułamkowo stosunek krótkiego boku trójkąta do długiego boku przyprostokątnej (czyli a/b) oraz stosunek boku krótkiego do długości przeciwprostokątnej (czyli a/c). Co warte podkreślenia, w Babilonie matematycy (albo ci, którzy zajmowali się matematyką) nie znali pojęcia kątów w trójkącie. Figury opisywali stosunkiem długości boków. W systemie dziesiętnym (czyli takim, jakiego my używamy) zapisy stosunków odpowiednich boków są nieprecyzyjne, ale w systemie sześćdziesiętnym są bardzo dokładne.


Świat który widzimy naszymi oczami jest kolorowy a przeciętny człowiek jest w stanie zobaczyć około milion różnych kolorów.
W 2012 roku naukowcy potwierdzili, że istnieją ludzie którzy widzą świat bardziej kolorowo i to w sensie dosłownym. Pierwszym w historii potwierdzonym przypadkiem osoby która widzi 100 razy więcej kolorów od przeciętnego człowieka, jest artystka Concetta Antico. Antico widzi więcej kolorów ponieważ jej oczy posiadają cztery czopki, czyli o jeden więcej niż w przypadku większości ludzi. Jeden czopek pozwala widzieć około 100 różnych kolorów. Przeciętni ludzie (trichromatycy) posiadają trzy receptory i widzą milion kolorów: 1003 = 1 000 000. Concetta Antico, czyli tetrachromatyk, posiada cztery czopki: 1004 = 100 000 000. Jej receptory pozwalają widzieć czerwony, niebieski, zielony oraz żółty jako barwy podstawowe.
Uważa się iż tetrachromatykiem mogą być tylko kobiety.


In this retrospective before-after clinical study, we compared the outcome and clinical course of consecutive septic patients treated with intravenous vitamin C, hydrocortisone, and thiamine during a 7-month period (treatment group) with a control group treated in our ICU during the preceding 7 months. The primary outcome was hospital survival.
There were 47 patients in both treatment and control groups, with no significant differences in baseline characteristics between the two groups. The hospital mortality was 8.5% (4 of 47) in the treatment group compared with 40.4% (19 of 47) in the control group (P < .001).
Our results suggest that the early use of intravenous vitamin C, together with corticosteroids and thiamine, are effective in preventing progressive organ dysfunction, including acute kidney injury, and in reducing the mortality of patients with severe sepsis and septic shock. Additional studies are required to confirm these preliminary findings.
Paul E. Marik, MD, FCCP
https://journal.chestnet.org/article/S0012-3692(16)62564-3/abstract


Christopher Reeve demonstrated to the world that he had recovered some movement and sensation. While he could not walk, did not regain bowel, bladder, or sexual function, nor could he breathe without a ventilator, his limited recovery was significant. The scientific literature on spinal cord injury predicts that most recovery will occur in the first six months after injury and that it is generally complete within two years. Christopher's recovery, coming five to seven years after his injury, defies these medical expectations and had a dramatic effect on his daily life.
Christopher began exercising the year he was injured. Five years later, when he first noticed that he could voluntarily move an index finger, Christopher began an intense exercise program under the supervision of Dr. John McDonald at Washington University in St. Louis.
Christopher included several activities in his program. He used daily electrical stimulation to build mass in his arms, quadriceps, hamstrings and other muscle groups. He rode a Functional Electrical Stimulation (FES) bicycle, did breathing training and also participated in aquatherapy.
In 1998 and 1999, Christopher underwent treadmill training to encourage functional stepping. His experience with treadmill training was the foundation of the Reeve Foundation's NeuroRecovery Network®. Christopher and Dr. McDonald believed that these activities may have awakened dormant nerve pathways.

53-letni Bill Kochevar uległ wypadkowi osiem lat temu, co stało się przyczyną paraliżu wszystkich jego kończyn. Zespół badawczy z Case Western Reserve University w Cleveland podłączył do mózgu oraz przedramion pacjenta specjalne czujniki. Technologia odczytuje sygnały wysyłane przez mózg i umożliwia poruszanie dotąd sparaliżowanymi kończynami.
Nowa metoda pozwala mężczyźnie rozpocząć wykonywanie prostych czynności. Jest to już kolejny przypadek możliwości przezwyciężenia konsekwencji urazu rdzenia kręgowego i przewrócenia częściowej niezależności sparaliżowanej osobie. Ze względu na zanik mięśni potrzeba długiego treningu oraz terapii, żeby ruchy były sprawne. Jednak poszkodowany mężczyzna po okresie 717 dni od zabiegu implantacji jest już w stanie jeść samodzielnie.

Mikrobiom bakteryjny może kształtować rozwijający się mózg na wiele sposobów. Jest bardzo ważny dla kalibracji tego, jak układ odpornościowy potomstwa zareaguje na infekcję, zranienie lub stres - powiedział John Lukens, główny autor badań.
Jeżeli chodzi o autyzm, to związek z mikrobiomem jelitowym może sprowadzać się do interleukiny-17a (IL-17a), cząsteczki wytwarzanej przez nasz układ odpornościowy. Powiązano ją z takimi chorobami jak reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane i łuszczyca, a także wykazano ważną rolę w zapobieganiu infekcjom, zwłaszcza grzybiczym. Co ciekawe, IL-17a także wpływa na sposób, w jaki mózg rozwija się w łonie matki.
Aby przetestować swoją hipotezę, że autyzm może zostać wywołany przez IL-17a, naukowcy zablokowali jej wydzielanie u myszy laboratoryjnych. Samice podzielono na dwie grupy - pierwsza zawierała zwierzęta, które miały mniejsze stężenie IL-17a, a druga grupę kontrolna. Gdy cząsteczka IL-17a została sztucznie zablokowana, młode myszy rodziły się ze stanami neurotypowymi. Naukowcy powiązali to z unikalną mikroflorą bakteryjną.
Jest jeszcze za wcześnie, by podobne wnioski wyciągnąć także u ludzi, ale wiele wskazuje, że mikrobiom jelitowy matki faktycznie może zwiększać ryzyko wystąpienia autyzmu u dziecka.

Last year, neuroscientists used a classic branch of maths in a totally new way to peer into the structure of our brains. What they discovered is that the brain is full of multi-dimensional geometrical structures operating in as many as 11 dimensions.
The team used algebraic topology, a branch of mathematics used to describe the properties of objects and spaces regardless of how they change shape. They found that groups of neurons connect into 'cliques', and that the number of neurons in a clique would lead to its size as a high-dimensional geometric object (a mathematical dimensional concept, not a space-time one).
"The progression of activity through the brain resembles a multi-dimensional sandcastle that materialises out of the sand and then disintegrates."
These findings provide a tantalising new picture of how the brain processes information, but the researchers point out that it's not yet clear what makes the cliques and cavities form in their highly specific ways.

Czołowi naukowcy w dziedzinie neuropsychologii udowodnili niedawno, iż intuicja jest rzeczywista i wymierna. Kieruje się określonymi prawidłowościami oraz regułami. Mało tego! Podczas podejmowania decyzji często działa znacznie efektywniej od rozumu.
Badania neurologiczne dowodzą, że nasza podświadomość nieustannie dokonuje analiz potencjalnych niebezpieczeństw,nie informując o tym świadomości. Mózg skanuje doznania zmysłowe według ewentualnych wzorców ryzyka. Intuicyjna inteligencja podświadomości odpowiada na wszystkie pytania w mgnieniu oka - a dokładnie rzecz biorąc: w ciągu 200 milisekund. Jak jest przy tym skuteczna,świadczą liczne w ostatnich latach badania. Naukowcy z Uniwersytetu Florydy poprosili rodziców chorych dzieci oraz pediatrów o postawienie spontanicznej diagnozy. Zatroskane matki trafiły w dziesiątkę nawet w 95 procentach przypadków, a mający fachową wiedzę i rozważni lekarze zaledwie w 50 procentach.
Nasz "mózg w brzuchu" dysponuje ponad 100 mln komórek nerwowych. Poza tym z tego obszaru ciała do mózgu biegnie znacznie więcej przewodów nerwowych niż odwrotnie - 90 procent połączeń prowadzi z dołu do góry.
Nasza świadomość może się skutecznie zająć zaledwie 0,0004% przyjętych informacji. Zmysły człowieka przekazują do mózgu około 11 milionów bitów na sekundę, ale rozum jest w stanie przyjąć maksymalnie 50 z nich
Kiedy powinniśmy jednak zaufać intuicji, a kiedy nie? Eksperci, tacy jak Gerd Gigerenzer, wskazują, że to zależy od sytuacji. Im więcej mamy doświadczenia w danej kwestii, im bardziej znane jest nam otoczenie oraz im łatwiejsze do przewidzenia są skutki decyzji, tym mocniej powinniśmy słuchać intuicji. Rozum z kolei ma przewagę wtedy, kiedy stajemy przed całkowicie nowym wyzwaniem. W takich okolicznościach przed podjęciem decyzji opłaca się świadomie uwzględnić wszystkie czynniki oraz rozważyć alternatywne scenariusze.